Dynia pastewna osiąga nawet do 40 kilogramów wagi. Na paszę przeznacza się przeważnie odmiany hybrydowe, które posiadają sporą zawartość suchej masy. Dynia pastewna może być skarmiana po uparowaniu, na surowo lub w postaci kiszonki. Na surowo jest łatwostrawna i nie wymaga rozdrabniania.
To, czy je gotujesz, czy jesz na surowo, zależy od osobistych preferencji. Obie opcje zawierają błonnik, przeciwutleniacze i niezbędne składniki odżywcze. Aby uzyskać maksymalne korzyści zdrowotne, włącz je w zwyczajny posiłek i eksperymentuj z gotowanymi i surowymi opcjami przygotowywania.
Najpierw gotujemy około kg ziemniaków, blendujemy je i dodajemy ulubione przyprawy oraz zioła (w ilości jaką preferujemy), następnie rozkruszamy kostkę tofu i wsypujemy szklankę mąki (najlepiej z amarantusa lub z ciecierzycy). Potem kroimy w kostkę 3 małe cebulki i szklimy je na patelni na tłuszczu (np. na oleju kokosowym
Jest to stek z tuńczyka podawany na surowo (np. w popularnych bowlach) lub delikatnie obsmażony z obu stron (z surowym środkiem). Wówczas tuńczyka marynuje się kilka godzin, a nawet całą noc. Na marynatę składa się zazwyczaj sos sojowy, sok z cytryny, czosnek i olej sezamowy. Krok 3: Smażenie. Stek z tuńczyka nie może być wysuszony.
Mąkę wysypujemy na blachę i podpiekamy przez 5 minut w 175°C. W misce ucieramy masło z cukrem. Dodajemy ekstrakt z wanilii i mleko. Miksujemy aż do połączenia składników. Dodajemy sól , wystudzoną mąkę i miksujemy aż składniki połączą się. Wrzucamy posiekaną czekoladę i mieszamy masę łyżką lub szpatułką.
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Aleksandra Kwaśniewska w przeszłości patrzyła na siebie krytycznie\Fot. PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA Opublikowano: 12:54 Mimo że coraz więcej mówi się o ciałopozytywności, są kobiety, które oceniają swój wygląd bardzo surowo. Z badań wynika, że Polki są najbardziej zakompleksione w całej Europie. Kompleksy dotykają także osób ze świata show-biznesu. Aleksandra Kwaśniewska, dziennikarka, ostatnio podjęła ten temat w rozmowie z popularnym magazynem. Okazuje się, że w młodzieńczym wieku nie lubiła swojego odbicia w lustrze. Dziś żałuje samokrytyki. „Myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego”„Chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn” „Myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego” Aleksandra Kwaśniewska jest dziennikarką i prezenterką telewizyjną, a prywatnie, od 10 lat żoną muzyka, Kuby Badacha. Córka byłej pary prezydenckiej w lutym skończyła 41 lat. W świecie show- biznesu po raz pierwszy pojawiła się w wieku 15 lat – wystąpiła wtedy w „Tańcu z gwiazdami”. W wywiadach wspominała, że bardzo tego żałowała, bo udział w programie rozrywkowym „pozycjonował ją jako celebrytkę”. Później związała się z mediami: była reporterką programu „Dzień dobry TVN” oraz współprowadziła program „Mała czarna” w stacji TV4. Później na jakiś czas zniknęła z ekranu. Od roku Kwaśniewska jest jedną z prowadzących program „Miasto Kobiet”. Ostatnio Aleksandra Kwaśniewska udzieliła wywiadu magazynowi „Party”. Na pytanie, czy siebie lubi, odpowiedziała, że „jest świadoma swoich zalet i wad”. Do tych ostatnich zalicza brak determinacji i wiary w siebie. W rozmowie z magazynem, córka byłego prezydenta RP wróciła wspomnieniami do swojej przeszłości. Okazuje się, że jako bardzo młoda osoba miała kompleksy. Tak naprawdę w pełni zaakceptowała siebie dopiero w dojrzałym wieku. Żałuje, że kiedyś była dla siebie zbyt surowa. „Kiedy patrzę na swoje zdjęcia sprzed lat, zastanawiam się, czego od siebie chciałam. Pamiętam na przykład, że wtedy myślałam, że jestem gruba i wstydziłam się tego. Dziś marzyłabym, żeby wyglądać tak jak na tych zdjęciach. Kiedy jesteśmy młodsze, mamy w sobie bardzo dużo niepewności, nawet jeśli mamy wsparcie i miłość najbliższych”- wyznała w wywiadzie. Rodzice dziennikarki byli dla niej wsparciem w okresie dojrzewania. „Ani mama, ani tata jakoś szczególnie mi nie kadzili. Nie powtarzali w kółko, że jestem świetna, piękna i mądra, ale zawsze starali się być wspierający. Zdarzało się, że słyszałam, jak mama chwali mnie przed znajomymi, ale szczerze mówiąc, zwykle miałam poczucie, że przesadza” – dodała. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie umysłu Good Sleep from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Odporność, Good Aging Naturell Selen Organiczny 200 µg, 365 tabletek 73,00 zł Mama Naturell Folian Forte, 30 tabletek 14,25 zł Zdrowie umysłu, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z głębokim skupieniem, 30 saszetek 139,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł „Chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn” Aleksandra Kwaśniewska i jej mąż nie mają dzieci. Nieraz dziennikarka opowiadała, że musi znosić wścibskie pytania dotyczące braku potomstwa. Tym razem, w wywiadzie dla „Party” odniosła się do odcinka „Miasto Kobiet”, kiedy o bezdzietności wypowiadała się popularna trenerka, Ewa Chodakowska. Wiele osób słowa Chodakowskiej utożsamiło z poglądami Kwaśniewskiej. „Ja stoję na stanowisku, że kobieta ma święte prawo do nietłumaczenia się z bezdzietności, a pytania o to, dlaczego nie ma dzieci, są tak samo nie na miejscu jak dopytywanie matek, czy te ich to planowane, czy wpadka. Nikogo to nie powinno interesować. W programie nic nie mówiłam na temat tego, czy chcę mieć dzieci, czy nie. To mówiła Ewa. Z jakiegoś powodu dziewczyny utożsamiły ten pogląd ze mną i zostałam zasypana wiadomościami” – wyjaśniła. Dziennikarka zauważyła, że wszystkie kobiety niemające dzieci czuły się nierozumiane przez społeczeństwo i musiały znosić natrętne pytania ze strony otoczenia. „Cytowały absurdalnie napastliwe pytania i komentarze, z którymi nie wiedzą, jak sobie poradzić. Mnie też wkurza, gdy ludzie wtrącają się do mojego życia, ale jestem już do tego tak przyzwyczajona, że mało co mnie rusza. Dlatego chcę być głosem tych wszystkich dziewczyn, które opisywały, jak bezlitośnie są traktowane przez swoje rodziny i znajomych” – podsumowała. Zobacz także Aleksandra Tchórzewska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
Dla jednych ta dieta to tylko kolejna moda, inni uznali ją za filozofię życia. Niezależnie od przekonań "żywa dieta" (living food) zdobywa coraz więcej entuzjastów zarówno w USA, jak i Europie Zachodniej. Jej zwolennicy twierdzą, że gotowanie zabija enzymy odpowiedzialne za prawidłowe trawienie i sprawia, że produkty stają się toksyczne. Bezlitośnie eliminują z menu ryby i mięso. Uważają, że podczas trawienia białka zwierzęcego nasz organizm zużywa zbyt dużo energii. Co nam pozostaje? Przede wszystkim surowe warzywa i owoce, ziarna zbóż i orzechy, samodzielnie przygotowane soki. - Po surowym posiłku ma się uczucie pełni i lekkości - wyjaśnia David Wolfe, autor książki "Jedzenie dla urody" ("Eating for Beauty"), która stała się biblią zwolenników "żywej diety". W myśl tej zasady jedzenie zamknięte w puszce, słoiku czy butelce nie przedstawia żadnej wartości odżywczej, bo jest konserwowane i sztucznie wzbogacane. W Stanach Zjednoczonych mnożą się specjalne farmy, na których uprawia się jedynie "czystą żywność". Można ją także zamówić w modnych restauracjach. W San Francisco do dobrego tonu należy rezerwowanie stolika w ekskluzywnej Roxanne's, gdzie klienci zamawiają oryginalne spaghetti z cukinii czy nietypowe sushi z pasternaku. Wszystko na surowo, przyprawione jedynie orzeszkami pinii. Zdrowego, a przede wszystkim surowego jedzenia poszukują w takich knajpkach znani ludzie filmu i estrady, tacy jak: Woody Harrelson, Alicia Silverstone czy Alanis Morissette. Co można jeść?Zdaniem zwolenników diety tylko to, co jest surowe i zawiera żywe enzymy trawienne. A więc warzywa, owoce, wodorosty, orzechy, kiełki i ziarna. O ile jednak marchew czy jagody nie potrzebują dodatkowych zabiegów i od razu nadają się do jedzenia, pozostałe pokarmy wymagają odpowiedniego przygotowania. Muszą być zakiełkowane, co oznacza, że zawarte w nich enzymy należy dodatkowo pobudzić do życia. Dlatego też orzechy, kiełki czy ziarna trzeba moczyć w wodzie przez określony czas. Tylko wtedy żywność ma odpowiednią można pić?Przede wszystkim wodę ze źródeł głębinowych. Rasowy przedstawiciel ruchu nie sięgnie po butelkę zwykłej wody nawet pod groźbą całkowitego odwodnienia. Woda z kranu w ogóle nie wchodzi w grę. Nie dla fana "żywej diety" herbata, kawa, alkohol. Zastąpi je świeżym sokiem owocowym lub warzywnym. Najlepiej własnoręcznie wyciśniętym. Od czasu do czasu pozwala sobie na ekstrawagancję, popijając mleczko kokosowe. Obowiązkowo z młodych kokosów. Plusy i minusy Dr Agnieszka Jarosz, Zakład Upowszechniania Wiedzy o Żywności, Instytut Żywności i Żywienia:- Zaletą jest bez wątpienia dostarczanie organizmowi dużej ilości niemal wszystkich witamin i mikroelementów. W "żywej diecie" brakuje jednak witaminy D odpowiedzialnej za przyswajanie wapnia. Dlatego nie powinny stosować jej dzieci i osoby starsze. Brak tłuszczów zwierzęcych, niezbędnych do prawidłowego rozwoju układu nerwowego, to dowód na to, że ta dieta nie jest odpowiednia dla dzieci. Ponieważ zwolennicy "żywej diety" zrezygnowali również z mięsa, które jest bogate w żelazo, mogą cierpieć na anemię. W "żywej diecie" występują niedobory wysokowartościowego białka. Trudno jeść na surowo np. rośliny strączkowe, mimo że mają dużo białka. Szczególnie wtedy, kiedy człowiek cierpi na dolegliwości układu pokarmowego. Osoby ze schorzeniami wątroby absolutnie nie mogą tak się odżywiać. W Polsce właściwie niemożliwe jest odżywianie się według zasad "żywej diety". Hanna Miłkowska/ Uroda
Filtrowanie i sortowanieSzukasz inspiracji do stworzenia apetycznego dodatku do pieczonych mięs lub filetów rybnych? Dobr...Surówka a la Colesław będzie pasować do wielu różnych dań. Świetnie skomponuje się z ziemniakami...Chrupiąca kapusta pekińska jest smaczną bazą wielu surówek. Dzięki temu przepisowi dowiesz się, w...Surówka z czerwonej kapusty z jabłkiem to świetny dodatek do dań mięsnych. Sprawdzi się w połącze...Czerwona kapusta, zwana na Śląsku modrą, uwodzi kolorem i smakiem. Nie jest jednak zbytnio doceni...Surówki warzywne są bardzo uniwersalne, pasują zarówno do mięs, jak i ryb, komponują się z prawie...Idealna surówka powinna być świeża i zaostrzająca apetyt. Połączenie cykorii z pomarańczą jest pr...Surówkę z czerwonej kapusty (nazywaną również modrą kapustą) podaje się do gulaszy i mięs serwowa...Kapusta pekińska stanowi bardzo dobrą bazę wszelkich sałatek oraz surówek. Jest krucha, delikatna...Jeśli często podajesz do obiadu surówkę przygotowaną klasycznie z tartej marchewki, spróbuj nasze...Wśród składników dań obiadowych wciąż bardzo popularne są surówki. Jeśli szukasz nowych smaków, s...Kuchnia indyjska opiera się przede wszystkim na warzywach. W tym przepisie na surówkę z marchewki...Prawdziwe, tradycyjne dania obiadowe nie mogą obyć się bez surówek. To kropka nad i oraz warzywny...Piętnaście minut na przygotowanie surówki? Tak! Z wykorzystaniem brokułu jest to możliwe. Jeśli s...Jedna z popularniejszych surówek, która pasuje do większości dań obiadowych warzywnych oraz mięsn... Słodkie i soczyste owoce, które mogą być składnikiem deserów, ale również wytrawnych dań czy szybkich sałatek. Co zrobić z malin? – zainspiruj się naszymi propozycjami. Czytaj więcej Królowie letnich przetworów. W wielu domach ogórkowe patenty są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chętnie podzielimy się naszym przepisem na to, jak zrobić ogórki małosolne. Czytaj więcej NewsletterBądź na bieżąco – wysyłamy sezonowe przepisy i poradyOdbiorcy newslettera przyrządzili już ponad 260 000 potraw!Surówki smakują wybornie zarówno solo, jak i jako uzupełnienie innych dań. Pewnie wielu z was nie wyobraża sobie posiłku bez dodatku ulubionej surówki? Do obiadu to rozwiązanie idealne i bardzo słusznie, bowiem nie od dziś wiemy, że warzywne kompozycje to samo zdrowie! Przede wszystkim, stanowią one prawdziwą skarbnicę witamin i minerałów oraz w każdym wydaniu smakują wprost wyśmienicie. Odżywcze, pyszne oraz kolorowe! Surówki ucieszą nie tylko podniebienie, ale i oko. Od dzisiaj zróbmy dla surówek honorowe miejsce na talerzach. Z pomocą naszych przepisów z pewnością zasmakujesz w ich charakterystycznym, orzeźwiającym smaku. Palce lizać! Dla kogo? Nie mamy wątpliwości, że po surówki do obiadu powinni sięgać wszyscy – ci mali oraz ci trochę więksi. Porcja znakomitej sałatki to najlepszy zastrzyk witamin. Na jaką okazję? Surówki nigdy nie zawodzą. Pasują do wszystkiego. Komponuj, mieszaj i eksperymentuj z różnymi smakami. Obiad, kolacja, a może szybka przekąska w szkole bądź w pracy? Śmiało przegryzaj warzywny miks każdego dnia. Czy wiesz, że? Warzywne lub owocowe surówki dostarczają do organizmu wiele niezbędnych substancji odżywczych. Do dzieła! Dla urozmaicenia: Jak doskonale wiemy, surówki same w sobie są przepyszne. Ich wyjątkowy smak możesz jednak wzbogacić wieloma dodatkami. Całość warto posypać orzechami, rozmaitymi nasionami lub suszonymi owocami. Sięgnij też po odrobinę soku z cytryny oraz oleje roślinne. Mniam!
Prawidłowo zbilansowana dieta ma korzystny wpływ na nasze samopoczucie. Posiłki powinny być różnorodne i skomponowane z produktów możliwie najmniej przetworzonych. Tylko wtedy zapewnimy organizmowi składniki odżywcze, które są mu niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. Warunki te spełnia dieta śródziemnomorska, która jest jednym z najlepszych modeli odżywiania. Z corocznego rankingu diet, przygotowywanego przez redakcję „ News & World Report” wynika, że w 2022 roku spośród 40 przebadanych diet pierwsze miejsce (po raz piąty z rzędu!) zajęła dieta śródziemnomorska. Oceniało ją 27 ekspertów żywienia. Pod uwagę wzięli: łatwość stosowania, bezpieczeństwo, krótkotrwałe i długotrwałe efekty odchudzania, zapewnienie kompleksowego odżywiania oraz obniżenie ryzyka wystąpienia cukrzycy i zawałów serca. Witaj w niebieskiej strefie! Dieta śródziemnomorska opiera się na modelu żywienia właściwym dla włoskiej wyspy Sardynia oraz położonej na morzu Egejskim greckiej Ikarii. Regiony te nazywane są niebieskimi strefami. Ich mieszkańców uznaje się za najzdrowszych i najdłużej żyjących w Europie, a także za najszczęśliwszych. Do niebieskich stref zalicza się również: półwysep Nicoya w północno-zachodniej Kostaryce, miasto Loma-Linda w amerykańskim stanie Kalifornia oraz japońską wyspę Okinawa. Dieta śródziemnomorska działa przeciwzapalnie. Oznacza to, że długotrwałe jej stosowanie łagodzi procesy zapalne w organizmie. Ma to znaczenie, ponieważ przewlekły stan zapalny jest czynnikiem indukującym wiele chorób, otyłość, insulinooporność, choroby autoimmunologiczne (Hashimoto, choroba Gravesa-Basedova, cukrzyca typu II, łuszczyca, reumatoidalne zapalenie stawów). Dieta ta przeciwdziała także powstawaniu wolnych rodników w organizmie, opóźniając tym samym procesy starzenia. Założenia diety śródziemnomorskiej ✔︎ Codziennie spożywaj produkty pełnoziarniste, jak najmniej przetworzone. Należą do nich: ciemne pieczywo razowe, bułki grahamki, otręby, makaron pełnoziarnisty, komosa ryżowa, brązowy ryż, kasza gryczana, kasza jaglana, płatki jaglane, płatki orkiszowe, płatki owsiane. W przypadku tych ostatnich, wybieraj płatki owsiane górskie, które mają więcej składników mineralnych i błonnika niż płatki błyskawiczne. ✔︎ Codziennie jedz świeże warzywa. Postaraj się dodawać je do każdego posiłku. Pamiętaj, że warzywa na kanapce nie liczą się jako porcja warzyw, wraz z kanapkami jedz warzywa pokrojone w słupki (marchewka, ogórek,, cukinia). Jako dodatek do obiadu świetnie sprawdzą się surówki z marchewki, pietruszki z dodatkiem oliwy lub mizeria z odrobiną jogurtu greckiego ✔︎ Spożywaj 2-3 porcje produktów nabiałowych tygodniowo. W diecie śródziemnomorskiej świeże mleko nie jest rekomendowane. Lepszym wyborem są mleczne napoje fermentowane: kefir, maślanka, jogurt grecki czy ajran. Są odżywcze i przyczyniają się do rozwoju korzystnej dla naszego organizmu mikrobioty jelitowej. Jeśli chodzi o sery, jako alternatywę dla tych z mleka krowiego, rekomenduje się sery owcze i kozie. Przy wyborze sera feta, warto pamiętać, że jego polskie odpowiedniki nie mają nic wspólnego z oryginalnym serem tego typu. Często są to serki kanapkowe z dodatkiem dużej ilości soli. Nabiał spożywaj głównie na zimno, jako dodatek do sałatek lub do posypania dań, dzięki temu zachowa on swoje właściwości probiotyczne. Do kawy zamiast mleka krowiego dodawaj mleko roślinne. Przy jego wyborze jednak, zwróć uwagę, czy w składzie nie ma cukru i czy jest fortyfikowane wapniem. ✔︎ Jedz nasiona, pestki i orzechy. Codziennie dodawaj je w niewielkich ilościach do dań. Nasionami słonecznika lub pestkami dyni możesz posypać np. owsiankę, a małą garść orzechów zjeść jako przekąskę z owocami lub dodać do koktajlu. ✔︎ Do codziennej diety włącz strączki. Mają dużo błonnika, który syci na długi czas. Dodatkowo dzięki zawartości witamin z grupy B, strączki są sprzymierzeńcem w walce ze stresem i stanami lękowymi. Aby strączki były łatwiej przyswajane, przed gotowaniem należy je moczyć przez 8-16 godzin. Dzięki temu ich twarde struktury, zostaną rozłożone przez enzymy, co przyspieszy gotowanie. Poza tym, im bardziej miękkie są strączki, tym lepiej są trawione przez nasz układ pokarmowy. ✔︎ Jako główne źródło tłuszczu wybieraj dobrej jakości oliwę. Zawiera witaminę E i A oraz jednonienasycone kwasy tłuszczowe, które mają działanie prozdrowotne i przeciwzapalne. Najlepsza jest oliwa extra virgin. Jej kolor powinien być lekko zielony lub żółty, a smak goryczkowy i pikantny. W diecie śródziemnomorskiej oliwę spożywa się na surowo, ale też używa się jej do przygotowywania dań na ciepło: duszenia, pieczenia oraz smażenia w temperaturze max 180°C. ✔︎ Przynajmniej trzy razy w tygodniu postaraj się spożywać ryby bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Najwięcej mają jej ryby morskie, łosoś, pstrąg tęczowy, śledź i makrela. Są one też dobrym źródłem witaminy D. Unikaj jedzenia ryb wędzonych – ze względu na duży dodatek soli oraz wytwarzane podczas procesu wędzenia rakotwórcze wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Ryby możesz spożywać w formie głównego dania lub przyrządzać z nich pasty, które świetnie sprawdzą się serwowane z pełnoziarnistym pieczywem i świeżymi warzywami. ✔︎ W umiarkowanych ilościach jedz mięso i jaja. Według założeń diety śródziemnomorskiej powinniśmy spożywać 2-4 jajka tygodniowo, 2 porcje drobiu tygodniowo (ok. 150 g) i maksymalnie 1-2 porcje mięsa czerwonego – także w skali tygodnia. Zrezygnuj z wędlin oraz pasztetów, ponieważ należą do produktów wysoko przetworzonych i zawierają dużo soli i konserwantów. Wybieraj mięso dobrej jakości, w formie duszonej lub pieczone, i spożywaj z warzywami oraz pełnoziarnistymi węglowodanami. ✔︎ Postaraj się, by owoce były twoim deserem. Jedz je zamiast słodkich, wysoko przetworzonych przekąsek: batonów, ciastek, czekoladek itp. Raz w tygodniu możesz skomponować deser na bazie jogurtu greckiego i miodu, z dodatkiem twoich ulubionych owoców oraz płatków owsianych. ✔︎ Zamiast soli, używaj ziół i przypraw. Dzienne rekomendowane spożycie soli wynosi maksymalnie 5 g, łyżeczka. W nadmiarze sól powoduje nadciśnienie tętnicze, cukrzycę typu II, insulinooporność, indukując tym samym otyłość. Najbardziej polecane są świeże zioła. Są źródłem witamin, szczególnie wit. C, A, K i B2. Jeżeli nie mamy dostępu do świeżych ziół, dobrym rozwiązaniem są suszone. Same korzyści Dieta śródziemnomorska pod każdym względem ma korzystny wpływ na funkcjonowanie organizmu. Spośród innych modeli odżywiania wyróżnia się tym, że dostarcza dużą ilość witamin i składników mineralnych. Przede wszystkim wit. E, C oraz D, a także cynku i selenu, których źródłem są pełnoziarniste pieczywo, makarony, kasze, ryby, nasiona, orzechy oraz rośliny strączkowe. Składniki te wspierają pracę tarczycy, wątroby oraz sprzyjają lepszemu samopoczuciu. Dieta śródziemnomorska dostarcza również dużych ilości błonnika, który ma dobroczynny wpływ na przewód pokarmowy, a tym samym na gospodarkę cukrową. Dzięki frakcjom rozpuszczalnym w wodzie, błonnik tworzy lepki żel („opatrunek” dla jelit), który przeciwdziała wchłanianiu się cholesterolu i glukozy, obniżając jej stężenie we krwi, a tym samym ciśnienie krwi. Dodatkowo błonnik pochodzący z owoców, warzyw i produktów zbożowych działa jak miotełka. Wiąże on toksyny oraz metale ciężkie, które wraz z resztkami niestrawionego pokarmu, są wydalane z przewodu pokarmowego. Stosując dietę śródziemnomorską dostarczamy naszemu organizmowi nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 (NNKT), których nie jest on w stanie sam syntetyzować. NNKT są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego i nerwowego. Wspomagają pracę serca, zmniejszają ryzyko wystąpienia miażdżycy i udaru mózgu. Mają również korzystny wpływ na kondycję skóry, zwiększając szczelność jej bariery hydrolipidowej. Niedobór omega-3 prowadzi do utraty jędrności skóry, nadmiernego jej rogowacenia i szybszego pojawienia się zmarszczek. I na koniec Pamiętajmy jednak, że nie wystarczy prawidłowo się odżywiać, aby mieć na co dzień dobre samopoczucie. Nie mniej ważne są też nawadnianie organizmu, a także regularna umiarkowana aktywność fizyczna oraz odpowiednia długość snu. Dopiero prowadząc taki styl życia długo zachowamy zdrowie, a nasze ciało ładny wygląd.
#zdrowezycietv #pracazgłową #dieta #surowezycie KONTAKT DO MNIE: zdrowezywieniediety@ Kochani kit czy mit ? Każdy dziś promuje swój styl odżywiania, wiele osób bierze z niego przykład, jest ich wiele : witarianizm, bretarianizm, frutarianizm, weganizm, makrobiotyka . Wszyscy dobrze się czują na… Czytaj więcej
zycie na surowo przepisy